Tego mi było trzeba! Jedna z najlepszych restauracji w jakich byłem! Dobre jedzenie jest dla mnie bardzo ważne, więc sporo tego było. Podczas krótkiego pobytu w Olsztynie starałem się spróbować jak najwięcej proponowanych dań i wszystkie były znakomite. Według mnie właśnie na tym polega dobra kuchnia - wrażenia smakowe, zestawienie i proporcje składników, wartości odżywcze, zdrowy aspekt jedzenia. To wszystko tworzy wstęp do reakcji estetycznej, czy wręcz emocjonalnej, a tak przygotowane jedzenie jest dziełem sztuki. Na deser sezonowe placuszki z dyni z lodami i bitą śmietaną na słodko - zamknięte w złotej klatce (dosłownie) z karmelu. Gratulacje dla Szefa kuchni i całej załogi! Na pewno wybiorę się kiedyś do Olsztyna tylko po to, żeby zjeść w Bon Appetit!

Czarny koń na olsztyńskiej mapie gastronomicznej!!!Do Restauracji trafiłam zupełnym przypadkiem podczas spotkania biznesowego z Klientem. Wcześniej nigdy tu nie byłam, teraz zależało mi na dogodnej lokalizacji a Mój Klient akurat nocował w Warmińskim. To, co zastałam w restauracji przeszło moje najśmielsze oczekiwania-brawa dla Szefa Kuchni! Doskonałe krewetki (podobne jadłam tylko w Portugalii:), wspaniały krem z dyni i najlepszy sernik cynamonowy na świecie!!! Dla tego sernika warto odwiedzić restaurację:) Stanowczo muszę częściej odwiedzać Warmiński.

Doskonała kuchnia!Bardzo miła i profesjonalna obsługa. Kuchnia na najwyższym poziomie. Polecam sandacza - wprost rozpływa się w ustach! Na uwagę zasługuje również duży wybór win. Polecam w 100%

Pyszne, duży plus za opcje wegetariańskieByłam w Olsztynie z koleżankami na "babski wypad". Niestety nie trafiłyśmy z pogodą, więc nie chciało nam się wychodzić poza Hotel :C Na szczęście w hotelowej restauracji podają tak pyszne jedzenie i koktajle, że nie trzeba było ruszać do miasta. Dodatkowy plus za wegetariańskie opcje w karcie (jedna z koleżanek jest wegetarianką, zawsze mamy problemy ze znalezieniem kuchni "dla wszystkich")..no i za stylowy wystrój!